Rynek hostingowy w Polsce od czasów dalekich cechowała dywersyfikacja, która celebrowała różnorodność, kształtując tym samym podwaliny pod innowacje, zdrową konkurencję i rozkwit dobrych praktyk tworzonych z korzyścią dla konsumenta. Dominował polski kapitał i polskie know-how.
Przez ostatnie lata sytuacja, niestety, zmieniła się diametralnie. Poprzez liczne przejęcia rynek coraz mocniej opanowują 3 firmy, co doprowadziło do oligopolu. Według szacunków w rękach nazwa.pl, home.pl i H88 obecnie jest już ponad 70% rynku w Polsce! Znikają znane marki wchłonięte przez dużych graczy, a te które przetrwały, pod skrzydłami nowych właścicieli tracą na swojej unikalności, podejściu do klienta i jakości.
Odnoszę wrażenie, że dla tej „trójcy” klient stał się anonimowym statystą arkusza kalkulacyjnego, którego bez wahania można zostawić na pastwę losu, gdy przestaje pasować do aktualnego modelu biznesowego.
Przez lata zapowiadano, że rynek hostingowy ulegnie konsolidacji, jednak skala tego procesu przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. W jego wyniku, niegdyś niezależne firmy przeobraziły się w potężne przedsiębiorstwa, które wykorzystując swoją pozycję stopniowo zatracały reprezentowane wcześniej wartości. Trzeba powiedzieć temu stanowczo, dość!
TOP 10 rynku hostingowego w Polsce, de facto, reprezentowane jest tylko przez 4 podmioty:
1. Grupa home.pl – az.pl, premium.pl (kapitał zagraniczny).
2. Grupa nazwa.pl (kapitał polski).
3. Grupa H88 – hekko.pl, linuxpl.com, kei.pl (udział kapitału zagranicznego).
4. Ovh.pl (kapitał zagraniczny).
Obecna sytuacja zaczyna niepokoić nas z kilku względów:
1. W przypadku nowych klientów wciąż praktykowany jest dumping cenowy. Skalę tego zjawiska dodatkowo pogłębiają niezliczone kampanie marketingowe zasilane potężnymi budżetami. Klienci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze stroną WWW dowiadują się z nich, że hosting i domena to usługi darmowe, a to z kolei przekłada się negatywnie na postrzeganie rynku i przyszłe oczekiwania. Po roku nowego klienta czeka przykra niespodzianka i wtedy uzmysławia sobie, że za – teoretycznie – darmowy hosting trzeba zapłacić czasem nawet 500 zł brutto. Tylko niewielka część z nich decyduje się na zmianę usługodawcy, protestując przeciwko takim praktykom. Właśnie wtedy uświadamiają sobie, że ich obecność w sieci nie jest skazana tylko na dużych graczy.
2. Projekty hostingowe, które wspólnie z nami realnie zaczęły zmieniać Status Quo rynku są przejmowane, co znacząco go osłabia całościowo, ponieważ najczęściej to właśnie średniej wielkości firmy podejmowały ryzyko stawiając na innowacje. Małe przedsiębiorstwa hostingowe potrzebują długiego okresu na zbudowanie odpowiedniej wielkości usług (i przychodu), by kreować w skalowalny sposób swoje produkty.
3. Mniejsze firmy hostingowe tracą na zaufaniu ze względu na takie przypadki, jak 2be.pl, gdzie pod fasadą dobrego marketingu kryły się takie problemy, jak brak procedur, brak kopii zapasowych, a cała firma uzależniona była – w zasadzie – od 1-2 osób, które jako jedyne obsługiwały całą infrastrukturę. Nie można się więc dziwić zwykłemu klientowi, gdy swój wybór kieruje w stronę korporacyjnej marki, pomimo jej podejścia do kwestii supportu, czy samej usługi (najczęściej brak przyjaznego panelu, wysokich parametrów technicznych, czy dodatków typu autoInstalatory, dyski SSD lub komercyjny LiteSpeed).
Powyższe kwestie coraz mocniej i szybciej wzmagają się, co powoduje intensyfikację zagrożenia dla reszty rynku hostingowego. W związku z tym, dhosting.pl, będzie znacząco zwiększał nacisk w swojej komunikacji na kwestie bezpieczeństwa danych, istniejących procedur oraz samego zespołu, aby edukować rynek, kreując nową jakość i zwiększając stopień profesjonalizmu na bazie własnych, wypracowanych przez lata praktyk. Chcemy, aby szersze grono klientów uświadomiło sobie, że pełne bezpieczeństwo danych, to nie tylko sfera zarezerwowana dla 3 firm w Polsce.
Głośno apeluję w tym miejscu także do innych firm hostingowych, aby znacznie zwiększyły swoje wysiłki marketingowe w tym obszarze, abyśmy WSPÓLNIE próbowali odwracać niepokojący trend.
Czas na zmianę!
Wierzę, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie wywrzeć znacznie większy wpływ i naprawić wspólnie rynek usług hostingowych w Polsce! Bo kto, jak nie my – mniejsze podmioty, które nie boją się zmian, mają determinację do budowania nie tylko stabilnych firm, ale również całego ekosystemu – stworzą przyjazne miejsca, gdzie klienci czują się dobrze, gdzie mogą liczyć na profesjonalne wsparcie i niekorporacyjne traktowanie.
Zespół dhosting.pl
Pewnie podobnie, jak niektóre inne firmy, dhosting.pl tworzą pasjonaci branży hostingowej, kochający produkty, które tworzą. My właśnie dzięki swojemu doświadczeniu i determinacji do zmian stworzyliśmy Elastyczny Web Hosting, który rozwiązuje problemy skalowania biznesu. Dziś skrada serca klientów, każdego miesiąca bijąc swoje własne rekordy sprzedaży, co czyni nas prawdopodobnie najszybciej rosnącą firmą hostingową w Polsce.
Doświadczenie zdobyte przez wieloletni wysiłek w czasach agresywnego formowania się branży, doskonale przygotowało nas merytorycznie, dziś chcemy dzielić się zdobytą wiedzą z innymi firmami, które dołączają do wspólnej sprawy, by ramię w ramię, kolektywnie nadawać ton krystalizującej się zmianie.
Prowokujemy zmiany proponując nową drogę i liczymy, że inne firmy do nas dołączą. Za punkt honoru stawiamy sobie niezależność i przynależność do tej części barykady rynkowej, po której stoją zasady bliskie naszym sercom – zaufanie, transparentność, przejrzystość, wychodzenie naprzeciw problemom klientów, utrzymywanie zdrowych relacji z nimi, tworzenie rozwiązań, z których sami chętnie korzystamy.
Będziemy piętnować działania wynikające z wykorzystywania pozycji rynkowej, jak choćby ogromne opłaty za podpisywanie umów Powierzenia Przetwarzania Danych Osobowych i wiele innych. Dołożymy wszelkich starań, aby udowodnić, że środowisko hostingowe firm spoza TOP 10, również może zadbać odpowiednio o bezpieczeństwo danych, procedury, pełne kopie bezpieczeństwa w niezależnych serwerowniach, a wręcz dają znacznie więcej funkcji, świetne działy obsługi klienta, czy unikalne produkty.
W najbliższych miesiącach planuję zorganizować spotkanie firm hostingowych, na którym ustalimy wspólne stanowisko w stosunku do największych firm i opracujemy listę punktów określającą szeroko rozumianą jakość usług, którą razem będziemy gwarantować. Wierzymy, że pomimo bycia konkurentem dla wielu firm, jesteśmy w stanie połączyć siły w wyższym celu oraz zrobić coś szalenie ważnego dla naszych klientów i nas wszystkich.
Bez wątpienia budowanie alternatywy stało się koniecznością, jasno pokazują to rosnąca liczba migracji i liczne głosy użytkowników w sieci, negatywnie wypowiadających się na temat doświadczeń z wielkimi korporacjami – tylko miesięcznie obsługujemy kilkaset migracji z trzech największych firm hostingowych w Polsce. To jednak tylko początek drogi, która jest przed nami.
Świadomy wybór jest kluczowy dla przyszłości rynku, tylko wspólnie możemy przełamać Status Quo i propagować dobre zmiany, które wspólnymi siłami na stałe podniosą rynkowe standardy, tak mocno zaniżone przez ostatnie lata.
Dołącz do naszej walki, tylko wspólnie mamy znaczenie!
Rafał Kuśmider, CEO dhosting.pl
wraz z całym zespołem